wtorek, 5 marca 2013

Jedzonko

Czy każda mamusia jest tak zafascynowana tym jak jej dziecko je i poznaje nowe potrawy?
Nie jestem specjalistka od dziecięcego jedzeni, gotowania itp, ale uwielbiam patrzeć jak moje dziecko je coś nowego i mu smakuje. Mieliśmy doczekać do 6 miesiąca ze stałymi pokarmami, ale mojemu maluchowi przestało wystarczyć mleko z piersi i mało przybieral na wadze. Musze przyznac, ze stoczyłam ,,walke" z własnymi rodzicami, bo ,,kiedys było inaczej", ale jestem uparciuch i postawiłam ba jakis czas na swoim.
Zaczęliśmy od kaszel, które A. uwielbia i z krzykiem domaga sie kolejnej łyżeczki. Niestety na tym skończyło sie na jakiś czas zadowolenie podczas jedzenia, ponieważ moj mały nie przepada
niestety za warzywami, ale poszukaliśmy troche i w końcu znaleźliśmy to co mu pasuje. Ciasteczek itp wolala bym uniknać, ale już teraz widze, że A. to mały łasuch, bo juz teraz woli to co słodkie;) Zobaczymy tez jak uda nam sie pozostać przy karmieniu piersia, bo własnie wychodza mu kolejne ząbki i wszystko wskazuje na to, że w wieku 7 mięsiecy A. będzie posiadaczem 6! ostrych jak brzytwa ząbkow. Do tej pory pamiętam jak bolało, gdy mu wyrosły dwa pierwsze kieły (tydzień przed skończonymi 4 miesiącami) i przyznaje sie, ze ryczałam z bólu. Zobaczymy jak sie uda jeszcze troche wytrzymać to bedzie fajnie, a jak nie trudno...